Reżyseria: James Wan.
Scenariusz: Carey Hayes, Chad Hayes, David Johnson, James Wan.
Produkcja: USA.
Budżet: 40 000 000 $.
Czas trwania filmu: 2 godziny 14 minut.
Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:
Opis filmu: Edd i Lorraine są parą demonologów, którzy tym razem zostali wezwani na pomoc rodzinie Hodgson, która zmaga się z działaniem nadprzyrodzonej siły demona. Janet córka Peggy stała się głównym celem ataków bytu, który za wszelką cenę pragnie doprowadzić do tego by wszyscy myśleli, że dziewczyna nie jest opętana a ma problemy psychiczne.
Moja Opinia: Obecność 2 to horror, który z całą pewnością był wyczekiwany przez wszystkich wielbicieli kina grozy, oraz działalności znakomitego reżysera Jamesa Wana, któy na swoich barkach wyprodukował również poprzednią znakomitą część. Chęć zarobienia sporych pieniędzy skłoniła go do pociągnięcia historii pary demonologów Edda i Lorraine, którzy to w przeszłości byli świadkami historii, która zainspirowała reżysera. Tym samym pokazuje, że jest jednym z najlepszych reżyserów owego gatunku. James już kilkakrotnie pokazał, że potrafi wzbudzać najróżniejsze reakcje u ludzi i to samo odnajdujemy w drugiej części. W mojej ocenie ''Obecność 2'' jest nieco gorsza od poprzednika, lecz nadal bardzo dobra.
Dużym plusem filmu są znakomite zdjęcia i klimat jaki został stworzony w filmie. Przenosimy się w czasie do drugiej połowy lat 70 - dziesiątych, gdzie w pólnocnym Londynie poznajemy rodzinę Hodgson. Wszystko jest idealnie do siebie dopasowane. Widz nie patrzy przez to na film z przymróżeniem oka bowiem wszystko od początku do końca jest namacalne, a grozę można odczuć na każdym kroku.
Prawdą jest, że poruszające się przedmioty, zamykające się drzwi, samoistnie włączające się zabawki mogliśmy podziwiać w innyc filmach, lecz Wan potrafi ukazać to w taki sposób, który potrafi wzbudzić w widzu lęk i niepokój. Wszystko znakomicie okrasane jest idealną grą świateł.
Film dość długo się rozkręca i podzielony jest początkowo na historię rodziny Hodgson, oraz przedstawienie Edda i Lorraine. Przez to właśnie film trwa ponad dwie godziny co wedłóg mojej opinii jest niepotrzebne. Osobiście wyrzuciłbym kilka scen z filmu, no ale to tylko moja opinia.
W drugiej części filmu pojawia się to z czego James Wan słynie czyli idealnie wygenerowane jump scenki, które kilka razy potrafią nieźle przestraszyć. Jest ich znacznie mniej niż w poprzedniej części i są oddalone od siebie sporym odstępem czasowym. Wydaje mi się że Wan postanowił w tej częśći bardziej straszyć klimatem i muzyką, która oczywiście jest znakomita. Podkreśla klimat i idealnie buduje napięcie między scenami.
Bardzo dobrym pomysłem było dobranie muzyki Elvisa Presleya i znakomite wykonanie jego utworu Cant't Help Falling in Love przez Edda. Jak wszyscy wiemy Elvis był w tamtych czasach gwiazdą muzyki.
Jeśli chodzi o aktorstwo to nie mam się do czego przyczepić. Producenci wiedzieli, jak idealnie dobrać rolę i wyszło im to znakomicie. Na szczególną pochwałę zasługuje idealna gra Madison Wolfe, któa wcieliła się w rolę nękanej przez demona Jannett.
Ciekawi mnie tylko czy Wan nas jeszcze zaskoczy 3 częścią Obecności. Mam nadzieję, że taka powstanie bo jestem wielkim facem tego reżysera.
Moja Ocena:
Straszność: 9
Sceanriusz: 10
Efekty specjalne: 10
Aktorstwo: 10
Zakończenie: 9
Razem: 48/50
Podzielcie się swoimi odniesieniami
Zastanawiałem się jak podchodzisz do oceniania filmów. Właśnie szukałem oceny obecnosci 2, gdyż to dla mnie 1 z najlepszych filmów jaki powstał. Jeszcze naznaczony. Obecność 2 lepsza od 1 gdzie zazwyczaj to kolejne części są słabe. Ocena twoja jest praktycznie identyczna jak moja. Jedyne do czego mogę się przyczepić w tym filmie to strasznie źle zrobiony komputerowo ten dziadek. Ale reszta super.
OdpowiedzUsuń