niedziela, 4 lutego 2018

Uważaj, kochanie / Better Watch Out (2016)


Reżyseria: Chris Peckover.

Scenariusz: Chris Peckover, Zack Kahn.
Produkcja: Australia, USA.
Czas trwania filmu: 1 godzina 25 minut.

Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:

Opis Filmu: Ashley na prośbę państwa Lernerów, przyjeżdża do nich by zająć się ich dwunastoletnim synem Lukiem, którym w przeszłości wielokrotnie już się zajmowała. Chłopak od dłuższego czasu podkochuje się w Ashley i ma cichą nadzieję, że właśnie tego wieczoru uda mu się zdobyć serce ukochanej. Wkrótce jednak jego plany zostają zepsute przez złodziei, którzy wtargną do ich domu. Luke stara się za wszelką cenę uchronić ukochaną ryzykując swoje życie. Wkrótce jednak wszystko się komplikuje gdy Ashley odkrywa, że nie jest to zwykłe włamanie.

Moja Opinia: Zauważyłem, że coraz to częściej horrory przybierają scenerię świąteczną. Tak jak kiedyś halloween było świętem, o którym kręcono filmy grozy, tak teraz powoli to właśnie święta Bożego Narodzenia stają się obiektem umiejscowienia akcji. Tak też jest w ,,Better Watch Out''. Reżyser filmu Chris Peckover ma na swoim koncie tylko jeden pełnometrażowy horror, który niestety nie przyniósł mu rozgłosu. Najnowsza jego produkcja wystawiona została na kilku festiwalach filmowych, co powoli zaczęło skutkować większym rozgłosem. Krytycy w większości zachwalali film Peckovera, który w mojej opinii jest bardzo dobrze zrealizowanych horrorem z podgatunku ,,home invasion''. Dużo osób zarzuca duże podobieństwo z filmem ,,Kevin sam w domu'', lecz ja dużego podobieństwa nie widzę. Jedyna scena, która została wykorzystana w podobny sposób to scena z puszką farby, zrzucana w twarz. Jednak tu puszka ta powoduje znacznie większe obrażenia.
Horror sam w sobie jest również czarną komedią, która czasami może nas rozbawić.

Niewątpliwym plusem filmu jest fabuła, która może i prosta, ale posiada tyle zwrotów akcji, że niejeden widz będzie zdziwiony tym jak został wpuszczony w maliny.
Gdy nasi bohaterowie zostają ofiarami niezidentyfikowanych osób, grożących im śmiercią w wypadku opuszczenia domu, próbują szukać schronienia w różnych zakamarkach domu. I tu przychodzi mi na myśl scena w której Ashley i Luke oglądali w telewizji horror i dziewczyna krzyczała do ekranu: ,,Po co wchodzisz na ten strych?''. Kilka minut później sama znajduje się w takiej sytuacji i myślę, że reżyser filmu chciał nam przekazać przez tą jedną scenę wiadomość, że nigdy nie powinniśmy oceniać tego jak ktoś się zachowuje, bo w sytuacji zagrożenia możemy również w podobny sposób postępować.
Liczyłem, że producenci pokuszą się o bardziej mocne sceny gore lecz niestety się troszkę zawiodłem. Gdy pojawiają się sceny uśmiercania dzieje się to przeważnie za kadrem kamery i w rezultacie nic nie widzimy.
Natomiast jeśli chodzi o trzymanie widza w napięciu to film bardzo dobrze się sprawdza. Z ciekawością śledzimy losy bohaterów i często zostajemy przez nich wpuszczeni w maliny. Dużo się dzieje na ekranie i przez to film nie daje nam powodów do nudy.
Oglądając film nie liczyłem, że po kilkudziesięciu minutach nastąpi taki zwrot akcji. Nie chcę za dużo spoilerować, ale wielu z was pewnie też się zdziwiło tym jak potoczyła się akcja z złodziejami.

Jeśli chodzi o aktorstwo to dobrana została bardzo solidna obsada. Pojawia się między innymi Olivia DeJonge, którą prędzej mieliśmy okazję zobaczyć w horrorze ,,Wizyta''. Idealnie odnalazła się w roli Ashley. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie rola Levi Millera grającego rolę Luka. Mimo swojego młodego wieku zapowiada się na bardzo dobrego aktora.

Kończąc stwierdzam, ze film jest bardzo solidną produkcją, z ciekawą fabułą, dobrze zrealizowany i dobrze obsadzony.  Ogląda się go z ciekawością i co najważniejsze nie nudzi i trzyma w napięciu do ostatniej minuty.

Moja Ocena:
Straszność: 3
Aktorstwo: 10
Efekty Specjalne: 6
Scenariusz: 8
Zakończenie: 8
Brutalność: 3
Oryginalność: 7
Muzyka: 7
Rozrywka: 9
Całokształt: 7

Razem: 68/100

Podzielcie się swoimi odniesieniami :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz