niedziela, 2 września 2018

Dziedzictwo: Hereditary (2018)

Reżyseria: Ari Aster.
Scenariusz: Ari Aster.
Produkcja: USA.
Czas trwania filmu: 2 godziny 6 minut.


Opis Filmu: Annie Graham przeżywa śmierć swojej matki, która nieoczekiwanie zmarła. Jest to dla niej bardzo ciężki okres ponieważ nie utrzymywała z nią  dobrych kontaktów. Jej mąż Steve i syn Peter nie rozpaczają z tego powodu, lecz dla jej córki Charlie jest to cios, gdyż babcia ją rozpieszczała. Jednak Charlie nie jest zwykłą dziewczynką. Nie ma znajomych a jej zachowanie niepokoi rodziców. Pewnego dnia Peter zabiera siostrę na imprezę, a w drodze powrotnej dochodzi do tragedii w której ginie Charlie. Wkrótce w domu Grahamów zaczyna dochodzić do serii niewytłumaczalnych zjawisk.

Moja Opinia: Ari Aster w świecie reżyserskim znany jest głównie z kręcenia kilkuminutowych filmów. Jako pierwszy pełnometrażowy film obrał sobie horror, który jest bardzo ciężkim gatunkiem do wyreżyserowania. Na jego potrzeby stworzył scenariusz i przeniósł go na ekrany kin. Tym samym otworzył sobie drzwi do wielkiej kariery, gdyż film został jednoznacznie okrzyknięty przez krytyków ,,Arcydziełem współczesnego horroru''. Na całym świeci film zbiera same pozytywne recenzje i myślę, że ma szanse okazać się najlepszym horrorem 2018 roku. Nic dziwnego, że film jest tak dobry. Studio filmowe A24 z którego wyszedł słynie praktycznie z samych dobrych filmów więc i tu nie mogło być inaczej.

Przejdźmy może wpierw do fabuły, gdyż przedstawia bardzo ciekawą historię. Fabuła jest swoistą mieszanką filmów o opętaniu, chorobie psychicznej czy też jest zwykłym dramatem. Owszem motywy bardzo już przejedzone przez świat horrorów, ale sposób w jakim reżyser przedstawił historię znacznie odbiega od współczesnych filmów grozy. Zastosowane częste zwroty akcji budują napięcie, które Aster dawkuje nam w taki sposób, by przez cały film czuć uczucie niepokoju i lęku. Dostajemy począwszy od pierwszych minut filmu wiele wskazówek, które z czasem trwania filmu łączą się w całość więc oglądajcie bardzo uważnie.
Tak jak wspomniałem wyżej film można podzielić na dwa gatunki, z którego pierwsza część jest dramatem. Widzimy tragedię jaka dotyka rodzinę Grahamów. Annie najpierw traci matkę, później córkę i przez to oddala się od swojego męża i syna popadając w paranoję.  A ta przeradza się w chęci skontaktowania się ze zmarłą córką.
Tu właśnie przeskakujemy już do typowego horroru, który na dobre rozpoczyna się w chwili próby komunikacji z zmarłą Charlie.

Realizacyjnie film został przedstawiony fenomenalnie. Piękne zdjęcia opasane różnymi trikami operatorskimi potrafią zaskoczyć. Nagłe przejście nocy w dzień czy też początkowa scena, w której miniaturkowe pomieszczenia zbudowane przez główną bohaterkę przechodzą w rzeczywistość naprawdę robią wrażenie. Całość połączona została idealną ścieżką dźwiękową, która w sytuacjach zagrożenia potrafi wywołać niepokój.

Jeśli ktoś jednak myśli, że podczas filmu będzie podskakiwał na fotelu przez nagromadzone jump sceny to jest w błędzie. W filmie nie ma ani jednej takiej sceny, a Aster bardziej skupił się na tym by wzbudzać strach przez klimat jaki został przedstawiony w filmie.
Szkoda, że reżyser nie pokusił się o kilka takich scen gdyż jestem akurat zwolennikiem takiej metody straszenia widza i często daję się nabrać na takie efekty.
Jeśli chodzi natomiast o postacie duchów to nie ma jakiś większych rewelacji. Komputerowo wygenerowane zjawy pojawiają się co jakiś czas lecz nie wzbudzają jakiś większych emocji. Przez cały seans leje się też trochę krwi i momentami naprawdę sceny mocniejsze potrafią wzbudzić zniesmaczenie. Chodzi mi o scenę podcinania szyi pod koniec filmu.

Jeśli chodzi o aktorstwo film wypada pod tym względem rewelacyjnie. Toni Collette idealnie wcieliła się w rolę Annie. Nic w tym dziwnego, gdyż uważana jest za jedną z najlepszych aktorek i żadna rola nie jest dla niej problemem w zagraniu. Idealnie w swojej roli odnalazła się również Milly Shapiro wcielająca się w rolę Charlie. Mimo, że to jej pierwsza rola to odnalazła się w niej idealnie. Reszta aktorów również trzyma wysoki poziom.

Kończąc mogę wam ten film śmiało polecić. Zgodzę się z tym, że jest to niewątpliwie póki co jeden z najlepszych współczesnych horrorów. Znajdą się pewnie osoby, którym ten obraz nie przypadnie do gustu lecz w mojej opinii każdy miłośnik kina grozy powinien ten film na swojej liście odhaczyć.

Moja Ocena:
Straszność: 6
Aktorstwo: 10
Efekty Specjalne: 8
Scenariusz: 7
Zakończenie: 10
Brutalność: 4
Oryginalność: 8
Muzyka: 10
Rozrywka: 8
Całokształt: 8

Razem: 79/100

Podzielcie się swoimi odniesieniami.

Konkurs !! Rok darmowego netflixa. Link poniżej.
https://lead1.pl/p/dtRd/AkFl/4ImL


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz