Reżyseria: Ciaran Foy.
Scenariusz: C. Robert Cargill, Scott Derickson.
Produkcja: USA, Wielka Brytania.
Budżet: 10 000 000 $.
Czas trwania filmu: 1 godzina 37 minut.
Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:
Opis Filmu: Były zastępca szeryfa So & So prowadzi śledztwo w sprawie serii makabrycznych morderstw. Tropy naprowadzają go do gospodarstwa, w którym ukrywa się uciekająca przed brutalnym mężem Courtny Collins wraz z synami Dylanem i Zachiem. So & So ma podejrzenia, że rodzina będzie kolejną ofiarą demona zwanego Bughuul. W nocy Dylana odwiedzają duchy dzieci, które owy demon zabił. Duchy zmuszają chłopca do oglądania amatorskich nagrań na których widnieją morderstwa dokonane przez demona. Zach zazdrosny o to, że Dylan ma większe względy u nękających ich dzieci próbuje skłonić ich do tego by to jemu powierzyli zadanie zabójstwa rodziny. Tymczasem ojciec rodziny odnajduje ich i próbuje za wszelką cenę zabrać do domu. Sprzeciwia się temu jednak So & So, który wie czym skutkuje wyprowadzka rodziny, którą nęka Bughuul.
Moja Opinia: Kiedy w 2012 roku do kin zagościł bardzo dobrze zrealizowany horror ,,Sinister''.było już wiadomo, że będziemy mogli doczekać się jego kontynuacji. Przyczyniły się do tego głównie ogromne pieniądze jakie film zarobił w kinach na całym świecie. Kontynuacji historii podjął się Ciaran Foy, który ma na swoim koncie średnio udany horror ,,Citadel''. ,,Sinister 2'' jest więc jego drugim pełnometrażowym obrazem, który pomimo niedociągnięć nie jest złym filmem.
Za scenariusz odpowiadają te same osoby, które napisały pierwszą część.
Opinie o filmie są różne. Krytycy głównie zarzucali w swoich opiniach chęć kontynuowania historii w celach zarobkowych. Jednak w dzisiejszych czasach tak to działa. Jeśli film odniesie wielki sukces kasowy to należy spodziewać się kontynuacji. Fani jedynki jednak byli trochę miej ostrzy w krytyce i obraz Foya przypadł im do gustu.
Pierwsza część była z całą pewnością dużo bardziej kameralna. Większość akcji rozgrywała się głównie w zamkniętej przestrzeni domu, co bardziej podnosiło klimat i uczucie strachu w sytuacjach zagrożenia. W dwójce akcja się rozszerza poza obszary domu, a mało tego przedstawia historię szybciej i intensywniej. Jednak ta intensyfikacja doprowadza do tego, że historia staje się coraz bardziej pozbawiona wrażenia autentyczności, a przez to jest mniej dopracowana.
Jednak bardzo dobrze wypada obrana lokalizacja gdzie rozgrywa się cała historia. Można zauważyć tu bardzo wielkie podobieństwo do filmu ,,Dzieci kukurydzy'' chodzi mi o wątek dzieci, które próbują przeciągnąć na swoją stronę Dylana i Zacha. Lider grupki jest wręcz identyczną kopią Isaaca, który w kultowym filmie z lat osiemdziesiątych przewodził grupką morderczych dzieci. W opinii twórców filmu jest to hołd złożony tej znakomitej produkcji.
Kontynuacja stara się wytłumaczyć dlaczego to dzieci zabijają swoje rodziny. Twórcy całość zrzucili na oglądanie przez nich krwawych filmów. Można z tego wywnioskować, że gdy chcesz by twoje dziecko porąbało cię siekierą to należy mu puścić seans ,.Teksańskiej Masakry''. Trochę to śmieszne i można wyczuć w tym hipokryzję no ale coś musieli wymyślić.
Szkoda, że Foy skupił uwagę by wysunąć na pierwszy plan wątek nadnaturalny. Mogli bardziej przedstawić wątek psychologiczny w relacjach brutalnego ojca, który posiadał nawet władzę nad całą policją i mógł robić z swoimi dziećmi co tylko zapragnie. W rezultacie mamy przez większość filmu blade twarze duchów, które w kółko powtarzają ,,obejrzyjmy film'' i przez większą cześć filmu praktycznie to robią.
Sama postać demona Buguula jest w tej części praktycznie nijaka. Została ona obrana z wszelkiej tajemniczości, gdyż już w pierwszej części została ta tajemnica wytłumaczona. Staje się on nijaki i pozbawiony potworności. Wysługuje się głównie duchami dzieci, a sam z rękoma w kieszeni czai się z boku.
W obrazie Foya jest nagromadzonych kilka jump scenek, lecz są one łatwo do przewidzenia. Kilka razy idzie się przestraszyć lecz są to triki, które mogliśmy podziwiać w dziesiątkach filmów na przestrzeni ostatnich lat.
Aktorstwo nie wypada źle. Akurat ta część wypada bardzo przyzwoicie i przekonująco. Znakomita gra dzieci a w szczególności Roberta Daniela Sloana wcielającego się w postać Dylana. Nigdy nie przepadałem za dziećmi w horrorach i nigdy nie budzą one we mnie poczucia strachu.
Kończąc mogę was zachęcić do seansu. nie jest to film zły, jednak posiada wiele niedociągnięć. Trochę straszy, a co najważniejsze nie zanudza. Idzie przebrnąć przez całość nie usypiając. Mam nadzieję, że kolejny sequel już się nie pojawi.
Moja Ocena:
Straszność: 6
Aktorstwo: 8
Efekty Specjalne: 6
Scenariusz: 6
Zakończenie: 7
Razem: 33/50
Podzielcie się swoimi odniesieniami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz