niedziela, 14 lutego 2016

Paranormal Activity: Inny wymiar (2015)

Reżyseria: Gregory Plotkin.
Scenariusz: Jason Pagan, Andrew Deutchmand, David Heffernan, Adam Robitel.
Produkcja: USA.
Budżet: 10 000 000$
Czas trwania filmu: 1 godzina 28 minut.

Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:

Opis Filmu: Rayan i Emily wraz ze swoją córką Leilą wprowadzają się do nowego domu. Z okazji świąt bożego narodzenia odwiedza ich również brat Rayana Mike. Przeszukując dom mężczyźni znajdują stary sprzęt do nagrywania oraz kilka kaset wideo, które wspólnie oglądają. Próbując uruchomić znalezioną kamerę odkrywają, że nagrywa ona rzeczy, któych nie można dostrzec okiem. W międzyczasie mała Leila nawiązuje znajomość z demonem Tobym, który namawia dziewczynkę do czynienia dziwnych rzeczy. Gdy zjawiska paranormalne zaczynają się pogłębiać, a zachowanie dziewczynki staje się coraz bardziej niepokojące rodzice postanawiają sprowadzić do domu księdza egzorcystę.

Moja Opinia: Jak już wszyscy wiedzą seria Paranormal Activity zapoczątkowała kręcenie filmów w formie paradokumentów, które miały straszyć widza autentycznością wydarzeń. Jednak im dalej postanowiono ukazywać dalsze losy Tobiego, tym robiono to bardzo nieudolnie. Trzy pierwsze części serii według mojej opinii były przyzwoite i straszyły swym urokiem. Jednak kolejne części robione na siłę stawały się to coraz bardziej nudne i pozbawione klimatu jaki panował w pierwszej części. Chęć zarobienia sporej sumki pieniędzy znów skusiła Plotkina, który ma na swoim koncie drugą, trzecią i czwartą część Paranormal Activity do nakręcenia kolejnej, która wręcz uśmierciła całą serię. Chcąc iść krok do przodu reżyser postanowił przedstawić historię w wersji 3D,

Jeśli chodzi o samą fabułę to jest ona na tyle prosta, że nie problem jest przewidzieć co się wydarzy później. Same dialogi nie są zbytnio inteligentne jednak to można filmowi wybaczyć, gdyż widz ma odnosić wrażenie autentyczności przedstawionych zdarzeń. Można zauważyć, że scenariusz był pisany przez wiele osób, gdyż wszystkie informacje z poprzednich części zostały wrzucone do jednego wora i szczelnie zamknięte. Dziwi mnie jednak, że nie została przedstawiona dalsza historia Kate, która zagrała w każdej części serii. Mimo, że początkowo była przedstawiana czołówce aktorów, to później nagle ją wykreślono. Jak sami widzicie zakończenie serii tak naprawdę nie odpowiedziała nam na wiele pytań.

Gregory Plotkin postanowił pokazać widzowi paranormalną kamerę, która nagrywa różne rzeczy, które nie widzi ludzkie oko. W mojej opinii psuje to cały klimat jaki zapoczątkowała pierwsza część gdzie ludzi straszyło to czego nie mogliśmy podziwiać w kadrze filmowym.

Jednak w tej części wszystko się zmienia. Widzimy bardzo mocno komputerowo przerobioną postać, która przesiaduje w pokoju małej Leily i często z nią rozmawia. Nie wiem kto był specjalistą od efektów specjalnych, ale były one na tyle złe, że wręcz nie szło oglądać postaci Tobiego bez wyciągania noża z kieszeni. W dzisiejszych czasach filmy klasy B mają lepsze efekty niż te które możemy podziwiać w filmie Gregorego. Nie mogę wręcz uwierzyć, że ta produkcja kosztowała 10 000 000 $.

Kolejnym minusem filmu jest brak jakiegokolwiek napięcia. O ile dobrze pamiętam nie ma w tym filmie ani jednej sceny, która potrafiłaby wgnieść widza w fotel. Nie wiem jak okulary 3D się sprawiły. Czy wręcz pomogły nastraszyć czy nie, ale jedno jest pewne. Jest to najgorsza część z całej serii i cieszę się, że ostatnia.

Zakończenie mimo, że bardzo efektowne nie dostarczyło wielu odpowiedzi na pytania, które pojawiały się począwszy od pierwszej części.Nie wiem czy tak miało być, czy jest to wynik przeoczenia szczegółów, ale myślę, że kończąc historię Tobiego powinno się na nie wszystkie odpowiedzieć.

Aktorsko nie było wcale tak źle, Jest to chyba jeden plus w filmie jaki zauważyłem. Tak czy inaczej jeśli ktoś z was jest fanem Paranormal Activity to polecam!

Moja Ocena:
Straszność: 4
Aktorstwo: 7
Efekty Specjalne: 4
Scenariusz: 5
Zakończenie: 6

Razem: 26/50

Podzielcie się swoimi odniesieniami :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz