niedziela, 21 stycznia 2018

Escape Room (2017)

Reżyseria:Will Wernick.
Scenariusz: Noah Dorsey.
Produkcja: USA.
Czas trwania filmu: 1 godzina 29 minut.

Konkurs 2021 rok !! Rok darmowego netflixa. Link poniżej.
https://lead1.pl/p/dtRd/AkFl/4ImL

Opis Filmu: Tyler wraz z przyjaciółmi świętuje swoje urodziny. Jego dziewczyna Christen z tej okazji organizuje uochanemu i reszcie ekipy bilety do tajemniczego escape room. Gdy docierają na miejsce wszyscy zostają rozdzieleni i trafiają do innych pomieszczeń. Okazuje się, że aby wydostać się z pokoju muszą rozwiązać szereg zagadek, które z czasem zaczynają zbierać śmiertelne żniwo. Na wydostanie się mają całą godzinę.

Moja Opinia: Will Wernick jest początkującym reżyserem, który w swoim dorobku zawodowym nie spłodził pełnometrażowego filmu. Na swoje barki wziął jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych jakim jest horrror. Jednak to zadanie go przerosło.
Do samego filmu podchodziłem z pozytywnym nastawieniem, gdyż zaciekawił mnie trailer, który jak się okazało jest stanowczo lepszy niż sam film.Tak więc polecam obejrzeć tylko zwiastun i na tym zakończyć. Jeśli ktoś z was planuje wybrać się na ten film do kina to stanowczo nie zachęcam. Idzie przebrnąć przez niego do końca, lecz nie ma w sobie nic co mogłoby przykuć naszą uwagę.
Jeśli chodzi o fabułę to niczym nie powala. Motyw grupki przyjaciół, którzy stają się ofiarami tajemniczego mężczyzny pojawiał się na przestrzeni lat tak wiele razy, że przerobiony został na miał i chyba nic już mnie nie zaskoczy.
Scenariusz również nie powala. Dialogi mało spójne, brak logiki w wypowiedziach sprawiają,że po pierwszych piętnastu minutach chcemy zakończyć seans.
Same sceny śmierci pozostawiają wiele do życzenia. Na plakacie widzimy napis ,,Horror inspirowany serią Piła'', lecz w ,,Pile'' sceny śmierci nie pozwalały nam oderwać wzroku od ekranu i trzymały nas w napięciu, a tu jest zupełnie inaczej. Same sceny są mało efektowne. Liczyłem, że inspirując się ,,Piłą'' zobaczę na ekranie drastyczne pułapki i litry lejącej się krwi, a się zawiodłem.

Jeśli chodzi o aktorstwo to brak słów by określić jak ono było złe. Producenci chyba wyłapali ich na ulicy szczędząc na pieniądzach. Najbardziej jednak boli ich brak emocji w danych sytuacjach. Wręcz idzie się z tego pośmiać.
Kończąc mogę śmiało stwierdzić, że ,,Escape room'' jest filmem na którego szkoda wydać choćby złotówkę. Odradzam wszystkim, którzy chcą się na niego wybrać do kina. Mogę już teraz stwierdzić, że jest to najgorszy film 2017 roku.

Moja Ocena:
Straszność: 2
Aktorstwo 3
Efekty Specjalne: 5
Scenariusz: 3
Zakończenie: 4
Brutalność: 4
Oryginalność: 4
Muzyka: 4
Rozrywka: 4
Całokształt: 4

Razem: 37/100

Podzielcie się swoimi odniesieniami :)


1 komentarz:

  1. Podzielam twoje zdanie, ale rok dopiero się zaczął, więc pewnie znajdą się jeszcze gorsze:D Pod względem aktorskim film na pewno "wyróżnił się", zwłaszcza te sceny z blondyną w klatce:D

    OdpowiedzUsuń