niedziela, 21 marca 2021

Hunter Hunter (2020)

Reżyseria: Shawn Linden
Scenariusz: Shawn Linden
Produkcja: Kanada
Czas trwania filmu: 1 godzina 33 minuty. 

Opis Filmu: Joseph wraz z żoną i córką zamieszkują starą, drewnianą chatę pośrodku lasu z dala od miasta. Zarabiają na myślistwie, sprzedając zwierzęce futra. Ich życie przewraca się do góry nogami, gdy na ich teren łowiecki powraca wilk, który zjada zwierzynę upolowaną w sidła, które zastawił Joseph. Mężczyzna postanawia nie dać za wygraną i wyrusza w głąb lasu w celu upolowania zwierzęcia. Podczas wyprawy odkrywa, że w lesie czyha o wiele większe niebezpieczeństwo niż wilk...

Moja Opinia: Shawn Linden ma na swoim reżyserskim koncie dwa pełnometrażowe filmy klasy B i jeden nieudany serial. W 
2020 roku powrócił do nas z thrillerem i horrorem ,,Hunter Hunter'', w oparciu o swój autorski scenariusz. Film został ciepło przyjęty przez widzów i zbiera same pozytywne recenzje. Jak jednak prezentuje się horror według  mojej opinii ???.

Linden w swoim filmie postarał się by akcja nie nie rozwijała się dynamicznie. W ten sposób chciał nam dokładnie ukazać obraz rodziny Josepha, która mimo sporych problemów trzymała się tradycji przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Skupia uwagę na to by przedstawić jak wyglądają relację między członkami rodziny. 
Pokazuje również , że las jest miejscem, którego można się bać nawet za dnia i przez pierwszą połowę filmu jako element grozy posługuje się okrutnym wilkiem, który dla Josepha staje się nieuchwytny od dłuższego czasu. Zwierzę jest na tyle mądre, że omija wszystkie pułapki zastawione przez mężczyznę.
Tak więc jeśli chodzi o scenariusz jest on bardzo dobrze przemyślany i posiada wiele zwrotów akcji, które nie jednego widza zaskoczą. Dialogi nie rażą widza głupotą co jest już połową sukcesu jeśli chodzi o horrory.
W zasadzie widz od samego początku może połączyć fakty i odgadnąć jak przebiegną dalsze wydarzenia, ale zanim to zrobi będzie musiał przebrnąć przez nieco wydłużoną pierwszą połowę filmu. Jednak gdy przebrniemy przez nią Linden postarał się by z minuty na minutę napięcie rosło, a widz nie miał czasu na nudę. Jednak największym zaskoczeniem było zakończenie filmu, które zaszokuje nie jednego widza. Jest dość mocno brutalne i zrobiło na mnie naprawdę wielkie wrażenie.

Kolejną mocną stroną filmu jest aktorstwo. Główni bohaterowie idealnie odnaleźli się w swoich rolach choć nie wszystkie wymagały dużego zaangażowania. Scenariusz zakładał, że Joseph (Devon Sawa) i Renee (Summer H. Howell) przedstawieni zostaną jako twarde charaktery, wyzbyte strachu i lęku. Są powściągliwi w okazywaniu uczuć przez co widz zbytnio się z nimi nie utożsamia. Prawdziwą perełką emocjonalną jest tu Camille Sullivan, filmowa Anne czyli żona i matka, która idealnie pokazała swój kunszt aktorski.

Jeśli miałbym również szukać wad to największą jest brak wyjaśnionych kwestii dotyczących losu Josepha i Renee. Linden w natłoku wydarzeń postanowił nie skupiać uwagi na ich losach co w mojej opinii było błędem. Z chęcią chciałbym zobaczyć co ich spotkało i jak tak doświadczony myśliwy jak Joseph dał się zaskoczyć w miejscu, które od narodzin było jego domem. Nurtowało mnie również to jakie motywy kierowały Lou i dlaczego jego osobie również poświęcono tak mało czasu. Potencjał filmu przez to nie został w pełni wykorzystany. Nie obraziłbym się gdyby film potrwał pół godziny dłużej, a przedstawił nam te wszystkie wątki.

Kończąc jest to film, który z całą pewnością mogę wam polecić. Mi osobiście horror bardzo się spodobał pomimo dość długo rozkręcającej się akcji. Emocje narastają powoli by w finałowej części wbić widza w fotel. 

Moja Ocena: 
Straszność: 3
Aktorstwo: 9
Efekty Specjalne: 7
Scenariusz: 7
Zakończenie: 10
Brutalność: 6
Oryginalność: 7
Muzyka: 7
Rozrywka: 7
Całokształt: 7

Razem: 70/100


Podzielcie się swoimi odniesieniami.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz