wtorek, 26 stycznia 2021

W lesie dziś nie zaśnie nikt (2020)

 

Reżyseria: Bartosz M. Kowalski
                   Scenariusz: Bartosz M. Kowalski, Mirella Zaradkiewicz, Jan Kwieciński
Produkcja: Polska
Czas trwania filmu: 1godzina 45 minut.

Film do obejrzenia pod poniższym linkiem.

Opis Filmu: Grupa młodzieży uzależnionej od telefonów i technologii bierze udział w obozie o nazwie ,,Adrenalina''. Obóz ma na celu pokazać im zalety życia poza cyberprzestrzenią. Na miejscu dzieciaki zostają przydzieleni do pięcioosobowych grup gdzie pod przewodnictwem opiekunki Izy, Aniela, Zosia, Julek, Daniel  i Bartek wyruszają do lasu. Wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z zdeformowanym mieszkańcem lasu.

Moja Opinia: Polska jeśli chodzi o horrory jest daleko w tyle w porównaniu z innymi krajami. Zazwyczaj polscy reżyserzy boją się wziąć na barki ten gatunek filmowy, gdyż jest on trudny i ciężki w realizacji. Bartosz M. Kowalski jednak postanowił pokazać, że Polacy nie gęsi, swój slasher mają. 

Film miał sporo problemów by dotrzeć do kin. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała mu plany i kilkukrotnie data jego premiery została przekładana. Jednak ,,Netflix'' zaskoczył wszystkich zamieszczając film u siebie. 
Mi osobiście film jak na slasher przypadł do gustu. Nie nudził, fabuła choć oklepana kleiła się w całość, a dialogi choć momentami głupie nie raziły moich uszu.
Kowalski często powtarzał, że budżet filmu był skąpy, lecz jeśli brać to pod uwagę to sceny śmierci głównych bohaterów naprawdę zasługują na uznanie. 
Szkoda, że reżyserowi i osobom, które tworzyły scenariusz zabrakło pomysłów na bardziej odjechane sceny śmierci. Wszystkie przedstawione w filmie mogliśmy już podziwiać czy to w ,,Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną'', ,,Wzgórza mają oczy'' czy też ,,Drodze bez powrotu''.
Jeśli chodzi o charakteryzację zdeformowanego zabójcy to również nie mogę się do niczego przyczepić. Pod względem wykonania wyglądał on dosyć solidnie. Szkoda tylko, że zamysłem producentów było stworzenie brata bliźniaka Vicrora Cowleya z filmu ,,Topór''. 

Jeśli chodzi o aktorstwo to tu film kuleje. Myślę, że niski budżet filmu spowodowany był obsadzeniem w roli głównej pożądanej w ostatnim czasie przez wszystkich reżyserów Julii Wieniawy. Dla filmu był to strzał w kolano, gdyż nie ma co ukrywać, że dziewczyna ta nie jest wybitną aktorką. Jej grę można śmiało przyrównać do aktorów z produkcji POLSAT ,,Trudne sprawy''. Pozostała obsada również nie wnosi niczego dobrego do filmu. 

Kończąc uważam, że film ma troszkę niedociągnięć, ale w niczym nie odbiega od produkcji amerykańskich. Nie nudzi i czasem rozbawi. Nie uważam, że straciłem czas oglądając tą produkcję.

Moja Ocena: 
Straszność: 4
Aktorstwo: 5
Efekty Specjalne: 6
Scenariusz: 6
Zakończenie: 7
Brutalność: 6
Oryginalność: 6
Muzyka: 7
Rozrywka: 6
Całokształt: 6

Razem: 59/100

Podzielcie się swoimi odniesieniami.:)

KONKURS: ROK NETFLIXA ZA DARMO. LINK PONIŻEJ.
https://lead1.pl/p/dtRd/AkFl/4ImL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz