czwartek, 9 lipca 2015

Demonic (2015)


Reżyseria: Will Canon.
Scenariusz: Max La Bella, Will Canon, Doug Simon.
Produkcja: USA, Wielka Brytania.
Budżet: 3 000 000 USD.
Czas trwania filmu: 1 godzina 23 minuty.

Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:

Opis Filmu: Detektyw Mark Lewis i psycholog z wydziału zabójstw Elizabeth Klein przesłuchują podejrzanego. Jest nim skuty Ascot John, wyjaśniający okoliczności straszliwej rzezi, podczas której piątka jego przyjaciół została brutalnie zamordowana. Z jego opowieści dowiadujemy się, że wszyscy z nich byli amatorskimi łowcami duchów, szukającymi paranormalnych zjawisk w jednym z opuszczonych domów, uważanym za nawiedzony. Jednak ich niewinne i nieszkodliwe działania przerodziły się w coś naprawdę przerażającego.


Moja Opinia: Kiedy w 2011 roku zaczęto przygotowania do tego filmu, jego tytuł miał nosić nazwę  ,,Hause of Horror''. Nawet na niektórych plakatach w internecie można zauważyć, że taki właśnie tytuł istnieje, choć został zmieniony niedługo przed premierą na ,,Demonic''. Producentem filmu jest mój ulubiony James Wan czyli  mężczyzna uważany za jednego z najlepszych twórców horrorów. Reżyserem został nikomu nie znany Will Canon i trzeba powiedzieć, że jak na jego debiut to film bardzo dobrze się spisuje. Mając zaledwie 3 000 000 dolarów reżyser i producenci stworzyli horror, który bije na głowę mający premierę dwa miesiące temu ,,Poltergeist''.


Film nakręcony jest w konwekcji paradokumentu oraz klasycznie kręconego filmu. Produkcja podzielona jest na dwie plątające się części. Przedstawia wydarzenia kręcone z ręki kiedy bohaterzy wybierają się do owianego złą opinią domu, oraz kręcony normalnie kiedy pojawia się akcja właściwa czyli moment, w którym detektyw przyjeżdża na miejsce zbrodni.
Fabuła niczym szczególnym nie zaskakuje. Mamy historię ghost story połączoną z wątkami kryminalnymi, która tworzy bardzo dobre widowisko. Cieszę się, że sceny kręcone w formie paradokumentu zostały bardzo dobrze przemyślane. Nie mamy do czynienia z latającą kamerą na wszystkie strony. Obraz jest w miarę poprawnie statyczny. Widzimy również typowe sceny jak na filmy o duchach czyli: ciągnięcie po podłodze, zamykające się drzwi, oraz jump sceny kiedy to nagle w ekranie pojawia się duch. Mogę śmiało przyznać, że jest kilka scen, w których idzie się nieźle przestraszyć. Najbardziej podobała mi się scena z rękoma pod łóżkiem, które chwytają na nogi bohatera, oraz scena z pojawiającą się w kadrze twarzą demona.


Canon również bardzo dobrze prowadzi grę z widzem. Dzięki jego chwytom tak naprawdę nie wiemy kto zabija. Mi akurat udało się trafić jednak nie było to proste. Jeśli chodzi o aktorstwo to musze przyznać, że nie jest złe. Widząc nowe, nieznane twarze pomyślałem, że nic ciekawego oni do filmu nie wniosą. Byłem zaskoczony. Szczególne wyróżnienie należy się Johnowi czyli Dustinowi Milligan. Z całą pewnością mogę wam ten film polecić. Pewnie znajdą się tacy, którym obraz Canona nie przypadnie do gustu, ale ja tą osobą nie jestem.

Moja Ocena:
Straszność: 9
Aktorstwo: 8
Efekty Specjalne: 8
Scenariusz: 7
Zakończenie: 7

Razem: 39/50

Podzielcie się swoimi odniesieniami :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz