Reżyseria: Joe Lynch.
Scenariusz: Turi Meyer, Al Septien.
Produkcja: USA.
Budżet: 4 000 000 USD.
Czas trwania filmu: 1 godzina 33 minuty.
Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:
Opis Filmu: Dale Murphy jest gospodarzem oraz producentem swojego własnego programu w Reality TV nazwanego "The Ultimate Survalist" (Ostatni ocalały). Weźmie w nim udział 6 zawodników, którzy zostaną wyrzuceni razem na 6 dni na apokaliptycznie symulowanym stanowisku, znajdującym się na niezagospodarowanym terenie. Ulokowany jest w odległej części zachodniej Virgini, gdzie zawodnicy odkryją, że naprawdę muszą walczyć o przeżycie - przeciwko rodzinie paskudnie zdeformowanych endogamicznie kanibali, którzy planują bezwzględnie ich zmasakrować.
Moja Opinia: Droga bez powrotu zyskała rozgłos na całym świecie dzięki brutalności jaką oddaje ten obraz. Krytycy mile komentowali obraz z 2003 roku i dzięki temu zachęcali ludzi do oglądania. Joe Lynch choć to mało znany reżyser, łaknie dużej sumki pieniędzy. W tym celu postanowił kontynuować historię zmutowanych kanibali tworząc Drogę bez powrotu 2. Obraz sam w sobie nie jest zły, lecz nie przebił pierwszej części, która jest znakomita.
Szóstka śmiałków postanawia wziąć udział w reality show, który ma odbyć się w lasach zachodniej Virgini. Ich zadaniem jest zmierzyć się z naturą i różnymi zadaniami czekającymi na nich w lesie. Cel jest wielki bo wygrana wynosi 100 000 dolarów. Dale Murphy prowadzący program liczy na to, że zawodniczy będą grali nieczysto, podkładając sobie nogi przez co zwiększą oglądalność. Ich pierwszym zadaniem jest zdobycie pożywienia. Niestety nie wiedzą, że to oni posłużą za główne danie u zdeformowanych kanibali, którzy łakną ich krwi.
Jak na debiut Joe Lyncha trzeba przyznać, że poradził sobie całkiem nieźle. Umiał w pełni wykorzystać niski budżet wynoszący 4 miliony dolarów i stworzył przyjemne dla oka widowisko. Już od samego początku widowiska wiedziałem kto przeżyje. Wiadomo, że najgłupsi zawsze giną na początku, a ci dobrzy troszkę później, lub uchodzą z życiem. Można zauważyć, że Lynch starał się garściami czerpać wizje znane nam choćby z ,,Teksańskiej masakry piłą mechaniczną'' czy ,,Wzgórza mają oczy''. Bardzo dużym plusem jest obraz kanibali. Charakteryzatorzy bardzo postarali się, a by wyglądali realistycznie i zadbali o każdy detal. Sceny mordów również dobrze zmontowane. Widzimy hektolitry krwi, odcinane kończyny, stosunek dwóch mutantów, oraz robienie laski operatorowi przez najładniejszą dziewczynę w filmie. Reżyser postarał sie również o to by akcja nie zwalniała tempa. Z każdą minutą dzieje się coraz więcej, oraz same sceny zabójstw są coraz brutalniejsze. Widz oglądając to nie ma prawa się nudzić. Aktorstwo średnie lecz idzie odnaleźć kilka znanych mi twarzy. Zauważyłem między innymi Erice Leerhsen znaną mi prędzej z ,Teksańskiej masakry'' czy ,,Blair Witch project 2'', oraz Danielle Alonso znaną z ,,Teksańskiej masakry'' czy ,,Kolekcjonera'' . O reszcie nie ma co wspominać. Serdecznie polecam.
Moja Ocena:
Straszność: 6
Aktorstwo: 6
Efekty Specjalne: 8
Scenariusz: 8
Zakończenie: 7
Razem: 35/50
Podzielcie się swoimi odniesieniami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz