sobota, 4 lipca 2015

Posłańcy / The Messengers (2007)

Reżyseria: Oxide Pang Chun, Danny Pang.
Scenariusz: Mark Wheaton.
Produkcja: USA.
Budżet: 16 000 000 USD.
Czas trwania filmu: 1 godzina 30 minut.

Film do obejrzenia pod poniższym linkiem:

Opis Filmu: Dowody wskazują na to, że dzieci są bardzo podatne na zjawiska paranormalne. Dzieci widzą więcej niż dorośli, wiedzą to czemu dorośli nie dowierzają i starają się nas przed tym ostrzec.
Salomonowie, typowa amerykańska rodzina z dwójką dzieci, wprowadza się do starego domu na odludziu. Ustronna posiadłość okazuje się niewinną fasadą, za którą powoli sączy się zło. Nastoletnia Jess i jej trzyletni brat Ben jako pierwsi zauważają dziwne zjawiska, ale rodzice nie chcą im wierzyć. Nawet stada kruków uporczywie krążące nad posiadłością nie wzbudzają ich podejrzeń. A dzieci ciągle próbują ich ostrzec, zanim na ratunek będzie za późno...

Moja Opinia: Skośnoocy reżyserzy mający na koncie udany horror jak ,,Oko'' a jak wiadomo azjatyckie filmy grozy są uważane za najstraszniejsze .Tym razem postanowili podjąć się przedstawienia historii amerykańskiej rodziny nawiedzonej przez ducha. Trzeba przyznać, że zrobili to całkiem udanie. Przedstawili obraz troszkę wzorowany na ,,Amityville'' czy ,,Grudge''. Jednak nie jest to produkcja, aż tak idealna jak ,,Oko''

Rodzina Salomonów przeprowadza się na farmę z powodu kryzysu finansowego. Pragną tu spokojnie wieść życie i odbudować relacje rodzinne. Ten pomysł nie spodobał się ich nastoletniej córce Jess, która musiała porzucić znajomych i miasto na rzecz starej farmy. Wszystko idzie w dobrym kierunku do czasu kiedy ich cierpiący na zanik mowy syn zaczyna zauważać w domu dziwne zjawiska. Wkrótce sama Jess jest ich świadkiem lecz rodzice nie chcą im wierzyć. Niebawem cała rodzina będzie musiała zmierzyć się ze złem jakie czai się w ich domu.

W internecie krążą różne pogłoski na temat tego filmu. Jedni uważają, że film jest mało straszny, a niektórzy że strata na niego czasu. Według mnie produkcja Pangów jest znośna. Kilka razy się przestraszyłem więc to już czyni go udanym horrorem. Zjawy czają się po kątach by w efekcie końcowym ukazać się widzowi. Stary dom i całe ranczo tworzą bardzo udany klimat. Widzimy ciemne zakamarki domu, dużo pomieszczeń, a to wszystko sprawia, że z ciekawością śledzimy losy rodziny. Bardzo dobrze została wmontowana muzyka, która budzi wrażenie lęku i strachu. Kiedy trzeba straszy wraz z wyskoczeniem zjawy, a innym razem daje nam wytchnąć. Wytchnienia było, aż nadto dużo. Fajnym pomysłem było ukazanie Wron, które w efekcie przypominał widowisko z ,,Ptaków'' Hitchcocka. Jeśli chodzi o aktorstwo to nie ma się czego czepiać. Pojawia się dużo znanych aktorów jak np. Kristen Stewart znana z wszystkich części sagi ,,Zmierzch''. Nie przepadam za tą aktorką, lecz w tym filmie sobie nieźle poradziła. Jest ponoć aktorką jednej miny i z tym się muszę zgodzić. Następnym dobrym aktorem jest Dylan McDermott znany z filmu ,,Olimp w ogniu'' czy serialu ,,American Horror Story''. Serdecznie polecam!

Moja Ocena:
Straszność: 7
Aktorstwo: 8
Efekty Specjalne: 7
Scenariusz: 7
Zakończenie: 6

Razem: 35/50

Podzielcie się swoimi odniesieniami :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz